poniedziałek, 18 grudnia 2017

III Forum Migracji i Integracji




         15 Grudnia br. o godzinie 10:00 rozpoczęło się III Forum Migracji i Integracji w gdańskim Europejskim Centrum Solidarności. Program spotkania został podzielony na trzy części: rozmowa z gościem, dyskusja oraz przedstawienie wyników badań dot. migracji przeprowadzonych wśród mieszkańców Gdańska.


Podczas pierwszej części forum odbyło się spotkanie z Umarem Abdulem Nasserem – irackim poetą i muzykiem, pochodzącym z Mosulu. Na samym początku spotkania zaprezentowana została jedna z prac poety pt. „A prisoner from Mosul”, która tworzona była w czasie okupowania przez tzw. Państwo Islamskie (od VI 2014r.) rodzinnego miasta Umara. Artysta tworząc to dzieło, jak i wiele innych w tamtym czasie, ryzykował zdrowiem i życiem. Nasser w swojej twórczości skupiał się na potrzebie wolności i pokoju, prawach kobiet oraz miłości. Okupanci nie tolerowali wartości, które płynęły z prac artysty. Poeta za pomocą swoich dzieł chciał okazać sprzeciw wobec zaistniałej sytuacji. W wyniku tego musiał się ukrywać przez około 2 lata. W grudniu 2014 Umar nawiązał współpracę z siecią ICORN – organizacją skupiającą miasta i regiony oferujące schronienie dla prześladowanych artystów. Celem organizacji jest zapewnienie bezpiecznych warunków życia i pracy artystycznej swoim podopiecznym. W rezultacie współpracy z ICORN Umar trafił w sierpniu 2017 do Wrocławia, który jest jednym z miast współpracujących z organizacją. Jak stwierdził sam artysta, przeprowadzka do Wrocławia była dla niego „łykiem wolności i pokoju”. Pobyt Irakijczyka w Polsce ma trwać 2 lata. 


Po zakończeniu rozmowy z Umarem, nadszedł czas na pytania od publiczności. Poeta zapytany o swoje plany na przyszłość, bliższą jak i dalszą, odpowiedział, że przede wszystkim chce jak najlepiej spożytkować dany mu w Polsce czas. Na pytanie o to, czy chciałby powrócić do swojej ojczyzny, odparł, że jeśli sytuacja w Iraku się znormalizuje i będzie taka możliwość to z pewnością zdecydowałby się na taki ruch. Kolejne, dość kontrowersyjne pytania dotyczyły tego, czy przeżycia artysty związane z wojną naruszyły w jakikolwiek sposób jego wrażliwość religijną oraz czy tzw. Państwo Islamskie to prawdziwy Islam? Odnosząc się do pierwszego pytania, Umar Abdul Nasser stanowczo odpowiadał, że „najwyższą wartością dla niego jest człowiek” i tak też jest w każdej religii. Na drugie pytanie gość odpowiedział, że religia jest tylko przykrywką, a powody istnienia tej organizacji terrorystycznej są zupełnie inne. Jedno z ostatnich pytań dotyczyło tego, czy doświadczył przejawów nietolerancji w Polsce oraz został poproszony o wygłoszenie apelu do Polaków w związku ze swoimi przeżyciami. Odpowiedział, że o takich przejawach dużo słyszał, ale żadnego jeszcze nie doświadczył, wręcz przeciwnie – spotkał się w Polsce z ogromną empatią i zrozumieniem. Dodał, że uchodźcą absolutnie się nie czuje, ale „dobrzy i źli ludzie są wszędzie, nie można nikogo oceniać pod pryzmatem jego pochodzenia czy wyznania” odparł na koniec. Od publiczności otrzymał duży aplauz.

         Na drugą część spotkania zaplanowano dyskusję panelową na temat wsparcia dla artystów-uchodźców oraz integracji artystów-rezydentów w środowisku lokalnym. W dyskusji wzięli udział: Helge Lunde – prezes sieci ICORN, Piotr Stasiowski - dyrektor Gdańskiej Galerii Miejskiej, Małgorzata Różańska – kierownik Biura Literackiego - Centrum Konferencyjne Willa Decjusza w Krakowie, Katarzyna Janusik – kierownik Działu Programowego - Wrocławski Dom Literatury, Anna Meronk – kierownik Oddziału CSW Łaźnia 2 w Nowym Porcie oraz Działu Edukacji i Dokumentacji. W czasie dyskusji dowiedzieliśmy się o historii powstania sieci ICORN oraz tego jak działa organizacja na świecie i w Polsce. Przybliżono nam działanie programu w Krakowie, które jako pierwsze przystąpiło do współpracy z ICORN. Po nim przyszedł czas na Wrocław, w którym aktualnie mieszka Umar Abdul Nasser. Po mieście pobytu Umara wspomniano o Gdańsku, który niedawno przystąpił do tej sieci. Goście dyskutowali o warunkach przystąpienia miast oraz artystów do współpracy z organizacją. Pani Małgorzata Różańska przytaczała historię artystów-rezydentów, goszczących w Krakowie. Wśród nich znalazła się Maria Amelie twórczyni książki pt. „Nielegalna Norweżka”, która odbiła się szerokim echem w Norwegii, wpływając pośrednio na zmianę prawa w tym państwie. Od prezesa ICORN dowiedzieliśmy się, że kolejnym polskim miastem, który prawdopodobnie przystąpi do sieci są Katowice. Pan Helge Lunde kilkukrotnie podkreślał, iż ICORN nie jest organizacją uchodźczą, wspiera ona przede wszystkim artystów i jest to pomoc długotrwała, ale czasowa, z niewielkimi wyjątkami. W czasie zadawania gościom pytań padło jedno bardzo znaczące - „Co miasta mają z przyjmowania do siebie artystów, których życie jest zagrożone” ? Pani Katarzyna Janusik odpowiedziała, iż może zabrzmi to górnolotnie, ale dużą wartością jest to, że polskie miasta mogą włączyć się w międzynarodową obronę wolności słowa. Dodała jeszcze, że polscy artyści również jeszcze niedawno nie mogli swobodnie tworzyć i ograniczani byli cenzurą, wtedy oni też często musieli szukać azylu za granicą i przyszedł czas, aby za tę pomoc jakoś się odwdzięczyć.


         Podczas trzeciej części forum, zaprezentowane zostały wstępne wyniki badań o roli kultury w procesie integracji imigrantów/tek. Wyniki badań przedstawili: dr Agata Bachórz, dr Monika Popow oraz Dariusz Olejniczak.

         Uważamy, że forum, zdecydowanie można uznać za udane. Spotkanie z Panem Umarem było niezwykle ciekawe. Z wielkim zainteresowaniem słuchaliśmy opowieści kogoś, dla kogo problem uchodźców jest dużo bliższy niż dla przeciętnego Polaka. Panel dyskusyjny był rozwijający, a w czasie jego trwania dowiedzieliśmy się wiele na temat działania organizacji istotnej dla funkcjonowania międzynarodowej kultury. Motywy działania sieci ICORN są niesamowicie ważne i mamy nadzieję, że coraz więcej miast będzie chciało do niej dołączyć, a jej działanie będzie coraz bardziej rozpowszechniane, by jak największa grupa ludzi miała pojęcie o istnieniu tego typu organizacji.

                                                                                   
Julia Dudzińska, Karol Gąsienica oraz Mikołaj Misiewicz




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz