poniedziałek, 24 października 2016

Debata Oxfordska

W miniony piątek przedstawiciele naszej szkoły udali się do Gimnazjum nr 20 w Gdańsku. Właśnie tam miała odbyć się debata oksfordzka, którą wcześniej znaliśmy jedynie z definicji. Pewnie niektórzy z was również nie wiedzą o co chodzi czytając tę nazwę? To może zacznijmy od teorii w pigułce.

Debata jest prowadzona przez marszałka, który jest wspierany przez swojego sekretarza. Są również dwie istotne grupy: jedna popierająca i jedna przeciwna głównej tezie. Tematem przewodnim było: "Latanie to nasza przyszłość". Zadaniem obydwóch grup było dobranie odpowiednich argumentów i udowodnienie swoich racji. Wydaje się dosyć proste, prawda? Jest tu jednak pewien haczyk! Wyobraźcie sobie, że stoicie  i pewnie wygłaszacie swoją mowę z całkowitą wiarą w swoje racje, aż tu nagle pada pytanie "Na jakich danych Pan/i bazowała podając ten argument?".


Dostrzegacie problem? Nie dość, że mówca jest zestresowany wygłaszaniem przemowy, to jeszcze musi być czujny na takie właśnie pytania, bo od tego czy uda mu się elegancko z nich wybrnąć decyduje o sytuacji całej jego grupy! Tak więc debata stanowi nie lada wyzwanie! W piątkowej wydarzeniu brali udział uczniowie nie tylko z Polski, a zgadnijcie kto jeszcze był? Rumuni! Szkoła w tym czasie brała udział w wymianie, a wieczór połączony był z nocą filmową!



Aby dać możliwość wypowiedzenia się większej ilości osób, grupy były czteroosobowe. Obserwując debatę, nietrudno było dostrzec walkę na noże, a argumenty latały we wszystkie strony. Grupa popierająca latanie uważała je za wygodny, bezpieczny i szybki środek transportu. Wygodę ujęła w dwóch znaczeniach, jako szybkie dostanie się do miejsca docelowego i możliwość rezerwacji biletu online. Co więcej, wspomnieli również o ważnym aspekcie jakim jest nasze zdrowie. Jaką opcję byście wybrali: dwugodzinny lot do Londynu czy może dwudziestoczterogodzinną podróż autokarem? "And time is money" cytując jedną z mówczyń.


Z drugiej strony, grupa przeciwna również dzielnie walczyła. Według nich samoloty często służą, jako broń wykorzystywana przez terrorystów i jako przykład podawali atak na World Trade Center. 



Argument ten jednak spotkał się z pytaniem drugiej grupy: "Przecież używane są również inne rodzaje broni, czyż nie?". Grupa dalej broniła swoich racji wspominając o wypadkach, jak również o popularnych dziś niesamowicie pokemonach, jednak koniec końców zwycięzca może być tylko jeden i została nim grupa popierająca latanie. Na koniec organizatorzy nam podziękowali, a my wracając już planowaliśmy jak i o czym zorganizować kolejną debatę, która tym razem odbędzie się w naszej szkole. Także, nie zapominajcie sprawdzać kolejnych nowinek!



A ty, co myślisz? Czy latanie jest naszą przyszłością, a może jednak zagrożeniem? Czekamy na twoje zdanie w komentarzu :)

2 komentarze:

  1. Świetny tekst autorstwa Patrycji Łangowskiej :)
    Już nie mogę doczekać się debaty w naszej 'Dwójeczce'!
    EMJ

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za bloga i za tekst o debacie. Dołączam do oczekujących na debatę w Dwójce!
    JB

    OdpowiedzUsuń